środa, 15 stycznia 2014

Kryształów Blask


 "Czeski jubiler, Daniel Swarovski, 110 lat temu postanowił skonstruować maszynę do przemysłowego szlifowania kryształów – tak precyzyjnego, by naśladowały diamenty. Zamierzenie ambitnego Czecha powiodło się do tego stopnia, że dziś największym producentem szlifowanego kryształu na świecie jest właśnie firma Swarovski, zarządzana przez piąte już pokolenie potomków Daniela.

 Kryształy Swarovskiego mają wszechstronne zastosowanie: wykorzystywane są do produkcji lamp, żyrandoli, kinkietów, robi się z nich biżuterię, a także używa do produkcji coraz modniejszej w świecie odzieży przyozdabianej błyszczącymi elementami. Kryształy Swarovskiego trudno odróżnić od prawdziwych diamentów. Babka królowej Anglii, Wiktoria, tak zachwyciła się diamentami Swarovskiego, że zleciła mu zrobienie duplikatów swych królewskich klejnotów. Mistrz Swarovski zrobił tak znakomitą imitację biżuterii królowej Wiktorii, że do dziś pozostaje wielką zagadką dla znawców, jakie królowa Elżbieta II założyła właśnie klejnoty – czy na oficjalnych spotkaniach występuje w rodowych czy też w ich imitacji stworzonej przez utalentowanego Czecha.

Sztuczne kryształy mają dodatkowo tę przewagę nad prawdziwymi diamentami, że są od nich znacznie lżejsze. Wszak na sukni amerykańskiej gwiazdy, Marilyn Monroe, w której zaśpiewała Johnowi Fitzgeraldowi Kennedy’emu na jego urodzinowym przyjęciu, było naszytych ponad 10 tysięcy kryształów – a jednak artystka nie ugięła się pod ich ciężarem. Nie bez znaczenia też jest cena kryształów Swarovskiego, gdyż na prawdziwy diament mogą sobie pozwolić tylko nieliczni, sztuczny natomiast dostępny jest dla każdego.

Dzięki temu, że kryształy Swarovskiego są lekkie, można przyozdabiać nimi nie tylko wytworne suknie, w których coraz chętniej pokazują się damy wielkiego świata, ale można też robić z nich potężne kandelabry i żyrandole, które znajdują swoje miejsce w pałacowych wnętrzach. Dzieła firmy Kryształ Strass Swarovski oświetlają wielkie pałacowe wnętrza moskiewskiego Kremla, paryskiego Wersalu czy Metropolitan Opery w Nowym Jorku. 

Gdy znajdziemy się w czarownym sąsiedztwie kandelabrów, natychmiast poddajemy się świątecznemu, uroczystemu nastrojowi. Światło rozproszone w krysztale rozświetla ciemności, dodaje energii, wyzwala radość. "

Taką historią dziś zainspirowałam się dla stworzenia tematu przewodniego dla błyszczących wesel i ślubów. To co można stworzyć właśnie z kryształów jest nieskończonością pomysłów, wszystko pozastawiam Waszej wyobraźni :) 

 

źródło: http://pl.shvoong.com/internet-and-technologies/websites/1901501-kryszta%C5%82y-swarovskiego/#ixzz2qTFEI05A