Suknie od Berty, Pniny Torney, Rosa Clara czy Eliego Sabba, która z nas nie chciałaby posiadać jednej z nich w swojej szafie? Niestety pułapy cenowe zaczynające się od kilku do kilkunastu tysięcy, a nawet i kilkudziesięciu w górę (oczywiście są to kwoty w euro lub dolarach), skutecznie to uniemożliwiają... Cóż zaradzić, kiedy Panna Młoda, skrupulatnie penetrując internet, przed udaniem się do salonu ślubnego w celu znalezienia tej wymarzonej sukni, natrafi właśnie na jedną z tych najdroższych, która ostatecznie skradnie jej serce. W efekcie czego, każda kolejna przymierzona w salonie, pod okiem fachowca, w wyznaczonym przez nią budżecie, bo przecież każda z klientek takowy posiada, nawet kiedy jest nieograniczony, niestety z rzadka aż tak wysoki...okaże się gorszą od tej jedynej.
Co robić ???
Dlaczego panny Młode decydują się na kopię?
I tu zaczyna się batalia myśli, pomysłów, propozycji z internetu oferujących "prawie" tą jedyną w rozsądnej kwocie. Wystarczy kliknąć "kup teraz", aby wszelkie troski poszły w zapomnienie. Jednak czy rzeczywiście to koniec problemów z wyborem sukni ślubnej, czy jedynie ich początek ?
W ostatnich tygodniach media i internet zawrzały, kiedy pod zdjęciami polskich celebrytek pojawiały się kolejne posty i komentarze o rzekomych kopiach sukni. Sytuacja dotyczyła jednej z bardziej znanych projektantek mody ślubnej Violi Piekut. Zasadność oskarżeń o kopiowanie czy też inspirowanie ocierała się o kanony mody i panujące trendy. Zdania były różne jak i stopień "kopiowanych" przez Panią Violę kreacji. Kolejną falą były zdjęcia tanich, chińskich kopii sukni izraelskiej projektantki ślubnej Berty. Jej suknie to prawdziwe dzieła sztuki, dla których indywidualnie projektowane i produkowane są każde detale, a szczególnie koronki, które są ich cechą rozpoznawczą. Dzięki swojej doskonałości i precyzji wykonania, zaprezentowane na smukłych modelkach o nieskazitelnej figurze, szybko podbiły serca narzeczonych. Podobnie szybko, jak można było się tego spodziewać, na rynek internetowy wypłynęły oferty sukni Berta, przedstawiane o przystępnej ofercie cenowej jako bliskie oryginału, a nawet i oryginalne...
...cóż dodać??? Chyba tylko tyle, że rozczarowanie klientek, które zdecydowały się na zamówienie takowych mogło sięgnąć zenitu. W zależności od tego, ile czasu zostało do tego najważniejszego dnia w życiu, mogło przerodzić się nawet w prawdziwy dramat.
Każda Panna Młoda, która zaczyna proces poszukiwania swojej wymarzonej sukni, musi mieć świadomość, że powinien nastąpić on najpóźniej 7 miesięcy przed datą ślubu. Salony zastrzegają sobie od 4 do 6 miesięcy na zamówienie wybranego przez klientkę modelu, nie wliczając czasu na poprawki.
Skąd te terminy?
Salony w sezonie ślubnym mają sporo pracy, która pomimo długiego okresu weselnego, kumuluje się z reguły na okres marzec-maj. Złożenie zamówienia na dany model to dopiero początek, często takie zamówienia wychodzą w określanych terminach, zależnych od dostawcy czy producenta, do którego dochodzą one w setkach sztuk, ponieważ często są to salony sieciowe z całego świata. Nasza suknia to % ogólnego zamówienia, który zdarza się okazać właśnie tym błędnym procentem (salony przyjmują dany % rocznie jako margines błędu), bo zwieść może czynnik ludzki, a ewentualny zapas czasu daje możliwość sprostowania pomyłki. Zamówienia do salonów przechodzą też dużo szybciej, niż określony w umowie termin. Wtedy suknie bezpiecznie oczekują na datę przymiarek i poprawek, dlatego warto dokładnie przeczytać i ustalić warunki umowy, by zabezpieczyć się przed podobną sytuacją.
Zamówienie przyjęte od salonów kierowane są do producent, a następnie do wykonawcy i tu pojawiają się kolejne drogi. Żadną tajemnicą jest fakt, że dzisiaj większość marek odszywanych jest w krajach znanych z taniej siły roboczej. W zależności od pułapu cenowego, w którym oscyluje producent, wykorzystywane są tkaniny tańsze, oferowane przez wykonawcę lub też tkaniny od producenta, oryginalne w bardzo dobrej jakości. Często proces produkcji nie wybiega poza granice kraju producenta, gdzie korzysta się podobnie z tych zastępczych, tańszych tkanin lub też zdecydowanie droższych w najwyższej jakości. Wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na cenę jak i oczywiście na jakość produktu.
W tym momencie często pada pytanie: skoro suknie szyte są w Chinach, dlaczego ja mam nie zamawiać w dużo niższej cenie przez internet? Przecież to jedno i to samo.
Otóż NIE. Pamiętajmy salony i butiki ślubne gwarantują nam jakość i zapewniają zgodności towaru z zamówieniem. Każde odstąpienie od umowy gwarantuje odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Nasza suknia podobnie jak przy zamówieniu, w drodze powrotnej przechodzi przez kolejne ręce, które sprawdzają jej jakość wykonania, kolor, rozmiar itd., by wreszcie dotrzeć do nas, w tej formie jakiej oczekujemy, bez zbędnych rozczarowań.
Oszustwa internetowe.
Model Pniny Torney z 2007 roku to najczęściej kopiowany zeszłej dekadzie model sukni ślubnej. Oryginalna suknia kosztowała 24 tys. $, o czym możemy się przekonać w znanym programie " Say Yes to the Dress". Internetowi oszuści nie oszczędzali się w coraz to tańszych ofertach tej kreacji. Propozycje spływały także od kreatywnych krawcowych, które to na indywidualne zamówienie odszywały model na wymiar, pod czujnym okiem klientki z kilkoma przymiarkami. Ale czy nawet idealnie skrojony fason, dopasowany do figury jest w stanie doścignąć wzór? Czy " zastępcze" koronki, szyfony, organdyny, cekiny dadzą nam pożądany końcowy efekt? Odpowiedź widnieje na zdjęciach, których chyba nie trzeba już komentować...
Kolejny przykład to suknia z metką Rosa Clara "oryginalna" jak twierdzi właścicielka w ofercie sprzedażowej za jedyne 1200 zł (ceny katalogowe to od 5000-13 tysięcy zł.). Mistrzyni architektonicznej linii, falban i kokard w wersji PL.
Jak nie wpaść w sidła oszustów ?
Rośnie także liczba podrobionych stron internetowych, zachęcające narzeczonych do zakupu tanich ofert. Podczas gdy niska cena wydaje się być kuszącą, może skończyć się na tym, że wydamy więcej na zakup drugiej sukni.Amerykańskie serwisy informacyjne ostrzegają, że niestety wiele podróbek sprzedawane są jako oryginały w cenach zbliżonych do rzeczywistych, częściej dotyczy to sukni balowych, ale i nie omija to także sukni ślubnych. Zawsze należy sprawdzić stronę internetową projektanta dla autoryzowanych sprzedawców, jeśli chodzi o zakup w Internecie. Odwiedź rzeczywiste salony ślubne. Oni są najlepiej przygotowani do obsługi wszystkich Twoich potrzeb i budżetu.
Więc jak można chronić siebie przed trefnym zakupem?
Eksperci mówią: Zadzwoń do firmy bezpośrednio i zapytaj. Wiele z najlepszych projektantów sukni mają na swoich stronach listę
autoryzowanych serwisów internetowych i stacjonarnych, dzięki czemu można sprawdzić tam
zanim udasz się na zakupy.
Praw autorskie.
Dla produktów o krótkotrwałej żywotności rynkowej przewidziano na terytorium Wspólnoty Europejskiej ochronę, która nie wymaga formalności rejestracyjnych. Ochrona ta jest szczególnie atrakcyjna dla produktów z branży odzieżowo-tekstylnej, których wygląd uzależniony jest od zmieniających się sezonowo, obowiązujących trendów mody. W odniesieniu do takich wzorów o charakterze sezonowym nie zawsze zasadne jest wszczynanie kosztownej i trwającej kilka miesięcy procedury rejestracyjnej. Nie oznacza to, że takie wzory są pozbawione ochrony. Cennym sposobem ochrony takich wzorów może być prawo do wspólnotowego wzoru niezarejestrowanego. Ochrona niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych jest dostępna w UE od 6 marca 2002 r. Wszystkie wzory udostępnione po tej dacie na terenie Wspólnoty i spełniające przesłanki ochrony (nowe i posiadające indywidualny charakter) są automatycznie chronione jako niezarejestrowane wzory wspólnotowe przez okres 3 lat od dnia pierwszego udostępnienia.
Ochrona w oparciu o system niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych jest bardzo atrakcyjna zwłaszcza dla produktów odzieżowych, mających krótką żywotność rynkową. Należy jednak pamiętać, że ta forma ochrony jest węższa, niż ochrona wzorów zarejestrowanych. Naruszenie prawa wyłącznego do wzoru niezarejestrowanego może nastąpić wyłącznie przez jego skopiowanie. Prawo to nie może być skutecznie dochodzone w stosunku do innych wzorów stworzonych niezależnie. Sporny wzór nie może być uznany za skopiowany, jeżeli stanowi rezultat niezależnej pracy twórcy. W celu dochodzenia swoich roszczeń przed sądem, uprawniony do niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego powinien wykazać fakt stworzenia przez siebie danego wzoru oraz spełnienie przesłanek koniecznych dla uzyskania ochrony prawnej.
źródło: Poradnik dla mikro, małych
i średnich Przedsiębiorstw.
Najbardziej znane kopie sukni ślubnych.
Amerykańska firma ABS by Allen Schwartz jako
pierwsza skopiowała suknię ślubną Kate Middleton. Kopia gotowa była już
dzień po książęcej ceremonii. - To najważniejsza suknia świata. Sprzedam
jej dziesiątki tysięcy – zapowiada Allen B. Schwartz.
- Byłem w szoku oglądając ceremonię w
telewizji, bo nie spodziewałem się, że suknia będzie tak wyjątkowa.
Łączy elegancję, prostotę i piękno. Będzie miała największy wpływ na
rynek mody ślubnej najbliższych lat - powiedział branżowemu magazynowi
"WWD" Allen B. Schwartz, dyrektor generalny ABS by Allen Schwartz, która
jako pierwsza na świecie firma skopiowała sukienkę księżnej Catherine.
źródło: www.tvn24.pl
Oryginał projekt Sarah Burton dla domu mody Alexander McQueen mógł
kosztować nawet 30 tys. dolarów. Suknia, która wygląda niemal identycznie jak ta księżnej, kosztuje jedyne 400 dolarów.
Po całej nocy pracy już następnego dnia kopia była gotowa i
stanęła w witrynie sklepu ABS. Od razu zaczęto zapisy klientek.
Kolejne egzemplarze szyte są już w lokalnych fabrykach.
Oryginalna na swój sposób.
Panny młode w dobie dostępności do wszystkiego, prześcigają się w pomysłach ślubnych. Wszystko wskazuje na to, że nie omija to także wyboru sukni ślubnej. Warto się jednak zastanowić, w świetle powyższych faktów, czy warte łez i ogromu stresu jest uparte trwanie przy chęci posiadania sukni, która jest daleko poza naszym zasięgiem. Fora społecznościowe oferują z rynku wtórnego piękne, suknie w rozsądnych cenach. Bardzo często użyte jedyny raz w drodze do ołtarza lub przyjęciu weselnym.
Także wielu projektantów ma w swojej ofercie suknie ślubne, czy też chętnie taką zaprojektuje według indywidualnych potrzeb i budżetu. Jednak pamiętać trzeba, że żaden ceniący się nie będzie przeszywał modeli innych dizajnerów.
Wybór należy do Was drogie Panny Młode, jak będziecie wyglądały w tym najważniejszym dniu, czy droga do niego będzie przyjemnością czy stresem okupionym niepotrzebnymi łzami. Moja rada?
Choć pogoda nieśmiało raczy nas słonecznymi dniami, kalendarz stanowczo pokazuje marzec, co za tym idzie niebawem wiosna, ale wcześniej jeszcze ukwiecone święto Wielkanocne. Okres pierwszych ślubów i przyjęć weselnych w tym sezonie. Jak pogodzić dwa tak istotne wydarzenia. Czy inspirować się tematem wielkanocnym czy zupełnie od tego odejść? Mam dla Was rozwiązanie, inspiracja bliska świąt ale jedynie w kolorze...
Żółty to jeden z atrybutów świątecznych, symbol nadchodzącej wiosny, odrodzenia, narodzin, radości i wieczności. Kwiaty w odcieniach żółtego królują na naszych stołach oraz dekoracjach. Cięte żonkile, kalie i tulipany to kwiaty, które także fantastycznie mogą prezentować się w bukietach ślubnych. Kolor żółty jest na tyle uniwersalnym, że świetnie odnajduje się w każdej z ról.
"(...) Biały stół zastawiony rustykalną zastawą i kryształami, a do tego
delikatne światło świec. Na takim stole królują rozbielone barwy
kwiatów: róże, lewkonie, szafirki, astry i osty, a do tego
srebrzystobiałe eukaliptusy. Kolorystycznie dobrane słodkości dopełniają
dekorację stołu. Stół wygląda niczym zamrożony powiewem zimowego
wiatru... Panna Młoda trzyma wyjątkowy bukiet ślubny z zimowymi ciemiernikami. Jego forma jest obfita i nieregularna – to to co najmodniejsze.(...)"
cyt. Marta Augustynowicz Muscari
Obfita i nieregularna jest także forma bolerka, z carskiej inspiracji zaczerpnięta tkanina wełniana o luźnym splocie oraz gęsto marszczone rękawy z białego skinu. Szal omotany na szyi, z wydłużonym bokiem nawiązuje do skór, często noszonych w tamtych czasach. To bolerko to asymetryczna wariacja , której miękkość i ilość na pewno nie pozwoli zmarznąć Pannie Młodej w zimowe dni. Na głowie modelki koronka ze szklanych koralików niczym lodowa korona.